Tatar z wędzonego łososia
To jedna z ulubionych potraw Hani. Danie o dosyć intensywnym smaku i zapachu. Z moich obserwacji wynika, że dzieci lubią takie wyraziste potrawy. Jest więc szansa, że w niej zasmakują. Zawsze jednak możemy zaczynać od naprawdę małych porcji, przyzwyczajając do smaku lub próbować go lekko złagodzić dodaniem łyżeczki czy dwóch serka typu Almetka lub majonezu :D Wiem, dla niektórych to istny mezalians, ale czego się nie robi dla lepszego ?poślizgu?, ułatwiającego karmienie dzieci z problemami przełykania, a w efekcie dla pustego talerza :)
fot. Kasia Łukasiewicz
Składniki na 2 porcje:
100 gram łososia wędzonego; 1-2 obrane ogórki kiszone lub konserwowe; 1 cebula, najlepiej szalotka, dymka lub cukrowa, zwykła będzie ostrzejsza; 1 łyżeczka dobrej jakości oliwy; pieprz, ja polecam biały - jest ciekawszy w smaku i zapachu, poza tym drobniej mielony od czarnego, to też jego zaleta; łyżeczka soku z cytryny.
Wszystkie składniki kroimy na bardzo drobną kostkę, dodajemy oliwę, która jest zbawienna dla procesów trawienia i zapobiega zaparciom, odrobinę pieprzu i sok z cytryny. Formujemy dowolny kształt, może być ?kupka?, stożek i danie gotowe.
fot. Kasia Łukasiewicz
Smacznego :)
Dla dzieci, które mają problemy z przełykaniem nawet bardzo drobnej kostki, tutaj szczególnie mogą przeszkadzać dosyć twarde ogórki. Składniki możemy zmiksować, lub zetrzeć na drobnej tarce. Uzyskamy wtedy papko-pastę. Nie wygląda ona już tak elegancko, ale smak pozostaje ten sam.
Jestem ciekawa reakcji Waszych pociech, piszcie i komentujcie.
Kasia Łukasiewicz