Sobota, 12 pażdziernika 2024. Imieniny: Krystyny, Maksa, Serafiny Wyślij kartkę >>>
PDF Drukuj Email
Dodany przez | niedziela, 24 sierpnia 2014 17:14 | Poprawiony: niedziela, 24 sierpnia 2014 17:19
Wyznania pewnego malkontenta
„Ja to bym jednak chciał być niepełnosprawnym. Na przykład takim ze sparaliżowanymi nogami na wózku inwalidzkim... albo z lekkim upośledzeniem umysłowym... może z niesprawną ręką, albo coś w tym stylu. Źle bym miał? Pieniądze co miesiąc jakieś by spływały, bo wiadomo – renta... Do tego jeszcze ogłaszałbym na fejsie na przykład, że zbieram na coś, co mi jest potrzebne do codziennego funkcjonowania – widziałem, jak niektórzy na takie wózki, że od samochodu lepsze były uzbierali kasę... Albo mógłbym napisać, że moim marzeniem jest podróż do Brazylii lub Australii. I pewnie znaleźliby się ludzie, którzy by wpłacali pieniądze... Pojeździłbym, pozwiedzał, zdjęcia porobił, kto wie? Może potem nawet by ze mną wywiady robili – przecież taki niepełnosprawny jak się gdzieś wybierze, czegoś dokona, to wszyscy się zachwycają...

A jak by się od ludzi wokół mnie zaroiło. I nadskakiwaliby, pomagali, tak przecież zawsze jest, wystarczy popatrzeć i poczytać. Tu zawiozą, tam przenocują, wyjdą gdzieś na spacer czy do knajpy... To przecież takie teraz modne jest – pokazać się z kimś na wózku, że się takim tolerancyjnym i nie uprzedzonym jest... Bycie z niepełnosprawnym jest teraz modne.

Cokolwiek bym nie zrobił – byłoby podziwiane. Ot, wystarczy byle jakie grafomańskie powieścidło sklecić i wszyscy będą wychwalać – bo autor na wózku jeździ, bo w ten sposób się spełnia. Od razu by mi książkę wydali, sprzedali, zarobiłbym... A bez wózka – mogę przez dziesięć lat rozsyłać do wydawnictw swoje teksty i pies z kulawą nogą nie odpowie. Tak samo z jakimś malowaniem... Narysuję byle co, pokażę w necie – i wszyscy się zachwycą... Taki zdolny, pokonuje ograniczenia, tak pięknie maluje, może jakąś wystawę zróbmy... A obrazy niech się sprzedają i będzie mieć na rehabilitację... I to nic, że nabazgrzę na poziomie pięciolatka. Ale ta niepełnosprawność...

Nawet na występach i koncertach różnych gwiazd będę mieć dobrze. Ludzie pomogą dojechać do pierwszych rzędów, nikt z tych celebrytów nie odmówi mi zrobienia sobie ze mną zdjęcia, wręczenia mi autografu. Wystarczy, że powiem, jak to ciężko było mi się dostać na koncert, a fanem jestem przecież od lat. Potem się te autografy wystawi gdzieś na licytacji i dodatkowa kasa będzie...

Pracować bym nie musiał, a jeśli już, to też będzie oceniane kilkakrotnie przychylniej niż gdybym pracował w pełni zdrowia. Bo przecież biedny tak się stara, pomimo swojego kalectwa. Gdzie nie spojrzeć – miałbym łatwiej, prościej, spokojniej... Bez jakiegoś większego wysiłku, starania się, proszenia... Wszystko, co bym zrobił, oceniane byłoby przez pryzmat „bo on niepełnosprawny” i od razu kryteria oceny kilkukrotnie w górę. Nikt by niczego ode mnie nie wymagał, nie narzucał, za to wszyscy pytaliby, co mogą dla mnie zrobić i jak mogą mi pomóc...

Bo bycie niepełnosprawnym to jednak fajne i przyjemne jest...”

Rafał Wieliczko

P.S. Autor zaznacza, że prezentowany tekst NIE ODZWIERCIEDLA jego osobistych przekonań i poglądów :)

Komentarze do artykułu mogą dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy.

Najczęściej komentowane
obrazek
Jesień...
Gdy nadchodzi, wszyscy chowają się do domu, do norki, pod kołdrę... Niektórzy ...
Ilość komentarzy: 19
obrazek
Druzgocący cios ? jak sobie z nim poradzić?
Śmierć ukochanej osoby to jeden z najbardziej druzgocących ciosów. Bólu po stracie ...
Ilość komentarzy: 7
obrazek
Zwierciadełko
Znowu to powiedziałaś... Nie jesteś piękna... Nie jesteś nawet ładna... W złości ...
Ilość komentarzy: 6
obrazek
Fikcja i rzeczywistość
W ostatnim czasie telewizja publiczna oraz stacje komercyjne zalewają nas wprost serialami ...
Ilość komentarzy: 6
obrazek
Dlaczego?
Święta 2011 Cześć, córeczko! Tak się cieszę, że dzwonisz! Wszystkiego dobrego na ...
Ilość komentarzy: 5
obrazek
Wyznania pewnego malkontenta
„Ja to bym jednak chciał być niepełnosprawnym. Na przykład takim ze sparaliżowanymi ...
Ilość komentarzy: 5
obrazek
Bo odważyłam się odejść...
- Mamo, chodź się pobawić ? woła z pokoju Nikola. Niedawno wróciłyśmy ...
Ilość komentarzy: 4
obrazek
Tak to się zaczęło...
4 lata temu, w ramach podziękowania dla terapeutów pracujących z Hanką, wymyśliłam ...
Ilość komentarzy: 3
obrazek
Kolejne spotkanie z ?przystojniakiem?
06 czerwca 2013 roku miałam przyjemność i zaszczyt uczestniczyć w zamkniętym koncercie ...
Ilość komentarzy: 2
obrazek
Być dobrym czy złym?
Co właściwie sprawia, że określa się człowieka mianem ?dobrego?? Jego uczynki? Jego ...
Ilość komentarzy: 1
obrazek
To tylko blog (odc. 1)
[UWAGA! Blog ten nie jest autentycznym zapisem przygód autorki, a jedynie twórczością ...
Ilość komentarzy: 1
obrazek
Powrót do miejsc utraconych…
Może to i dziecinne, ale ostatnio coraz częściej wracam do… „Ani z ...
Ilość komentarzy: 1

Kto jest Online

Na portalu jest teraz

0 użytkowników144 gości
X  Nie pokazuj więcej
Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.

Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Więcej informacji o celu ich używania w przeglądarce znajdziesz tutaj.