Stwierdzenie, że makaron tuczy jest bardzo powszechne. Dietetycy jednak uspokajają. Rzeczywiście, 200 gramów suchej masy makaronowej zawiera około 700 kcal. Ale te 200 gramów po ugotowaniu pęcznieje do około 400-500, a to już bardzo duża porcja, która spokojnie wystarczy dla dwóch dorosłych osób. Tak więc tuczą dodatki, sosy, a nie sam makaron. Poświadczają to popularne diety śródziemnomorska (składająca się z ryb, makaronu, warzyw i owoców) i makaronowa. Makaron jajeczny jest bardziej kaloryczny niż makaron z pszenicy twardej. Ilość kalorii rośnie wraz z ilością jajek dodanych do kilograma mąki. Za dietetycznością makaronu z semoliny przemawia też to, że ugotowany ?al dente", na długo zaspokaja głód, ponieważ zawiera dużo skrobi - czyli węglowodan złożony, który jest rozkładany w organizmie powoli i równomiernie. Z makaronem jajecznym jest inaczej ? tłumi apetyt tylko na chwilę, ale zaletą jego jest to, iż posiada trochę składników odżywczych pochodzących od jaj. Jeśli chodzi o wartości odżywcze, zarówno makaron jajeczny, jak i ten z pszenicy durum, to przede wszystkim bogate źródło węglowodanów (stanowią około 70% masy). Reszta to białko, tłuszcze, witaminy, minerały i błonnik. Bogatszy w białko, ale też tłustszy, jest makaron jajeczny. Makaron z semoliny jest całkiem niezłym źródłem witamin B1, B6, PP oraz kwasu foliowego. Ponadto taki makaron jest dobrym źródłem żelaza, magnezu oraz cynku.
fot. Kasia Łukasiewicz
Rodzaje makaronów i zastosowanie:
Bucatini - długie rurki, podobne do spaghetti, ale grubsze, z dziurką w środku. Podaje się z sosami maślanymi, serowymi, jajami, sardynkami, anchois.
Cannelloni - duże, krótkie rurki o średnicy 3 centymetrów. Podaje się z mięsem mielonym i pomidorami, ze szpinakiem i beszamelem.
Capelli d'angelo - to bardzo cienkie, szybko gotujące się, długie nitki, zazwyczaj formowane w gniazda. Podaje się z lekkimi sosami, najlepiej ? z oliwą, parmezanem i bazylią.
Conchiglie - średniej wielkości muszelki. Podaje się ze śmietanowymi lub mięsnymi sosami.
Conchigliette - małe, drobne muszelki. Podaje się jako dodatek do zup, serowych zapiekanek, sałatek.
Conchiglioni - duże muszle. Podaje się nadziewane farszem rybnym lub pomidorami.
Coquillettes - krótkie, niewielkie kolanka. Podaje się z sosami mięsnymi, jako dodatek do zup.
Farfalle - inaczej - kokardki, motylki (od włoskiego słowa farfalla ? motyl). Najlepiej podawać z sosami na bazie śmietany, pomidorów lub mięsa; kawałki składników sosu nie powinny być rozdrobnione.
Fettuccine - długie, wąskie wstążki, z dodatkiem jajek. Podaje się z sosami serowymi lub śmietanowymi, z krewetkami lub kurczakiem.
Fusilli - bardzo popularne w Polsce świderki, mogą mieć różną długość. Podaje się z kurczakiem, tuńczykiem, jako dodatek do zup, zapiekanek.
Lasagne - szerokie, makaronowe płaty. Podaje się tradycyjnie - z mielonym mięsem i sosem beszamelowym, można podawać z warzywami, np. szpinakiem.
Orecchiette - niewielkie, grube uszka. Podaje się z sosami warzywnymi.
Penne - w Polsce nazywane ?piórami?, bardzo popularne, mają kształt niewielkich rurek, skośnie ściętych po bokach, mogą być karbowane (penne rigate) lub gładkie. Podaje się z pesto, z zawiesistymi sosami mięsnymi i warzywnymi.
Rigatoni - duże, grube i karbowane rurki. Najlepiej komponują się z ciężkimi mięsnymi i śmietanowymi sosami.
Spaghetti - bardzo długie, cienkie rurki. Podaje się z sosem bolognese, z oliwkami, z anchois.
Tagliatelle - długie i szerokie wstążki, podobne do fettuccine. Podaje się z sosem bolognese, z innymi sosami mięsnymi, z pomidorami, z sosem serowym.
Dzisiaj podam przepis na Tagliatelle z porem i wędzonym łosoiem ? danie, które uwielbiają moje córki (Hanna w formie miksu) - a Julki koleżanki biorą przepisy dla swoich mam ;)
fot. Kasia Łukasiewicz
Składniki na 4 porcje:
- 200 gram łososia wędzonego
- Makaron Tagliatelle
- 1 por
- Serek almetka śmietankowamakaron lub z ziołami
- Biały pieprz
Makaron gotujemy w dużej ilości osolonej wody. Odcedzamy, nie przelewamy zimną wodą. Zachowujemy szklankę wody z gotowania, którą dodamy do sosu. Tym samym sos pięknie oplecie makaron.
fot. Kasia Łukasiewicz
Białą część pora kroimy na plasterki i podsmażamy na odrobinie masła, dodajemy porwanego na kawałki łososia i podsmażamy razem chwilkę. Czas na wodę z gotowania makaronu i almetkę. Wszystko delikatnie mieszamy, aby łosoś się nie rozpadł, doprawiamy pieprzem. Sos dodajemy do makaronu, mieszamy i serwujemy póki ciepły.
Smacznego :)
Kasia Łukasiewicz
fot. Kasia Łukasiewicz