- Kochaj, kochaj, kochaj.
- Nie trać nadziei.
- Pamiętaj, że Twoje chore dziecko cierpi bardziej od Ciebie.
- Rozmawiaj z innymi rodzicami w podobnej sytuacji, wymieniaj się doświadczeniami, poradami.
- Postaraj się zapanować nad potrzebą spożywania nadmiernej ilości słodyczy :)
- Naucz się dobrze zarządzać swoim czasem. Odpoczywaj i pozwól sobie pomagać.
- Nie karz się, jeśli czasami ogarnie Cię frustracja lub stracisz cierpliwość.
- Bądź w stałym kontakcie z lekarzami i opiekunami Twojego dziecka.
- Przyjmij do wiadomości, że wychowanie niepełnosprawnego dziecka jest bardzo kosztowne. Staraj się odpowiednio zarządzać pieniędzmi. Nie zapominaj jednak o sobie i przeznaczaj pieniądze również na swoje przyjemności.
- Zapoznaj się dokładnie z lekami, które przyjmuje Twoje dziecko, z ewentualnymi skutkami ubocznymi, oraz z terapiami, jakim dziecko jest poddawane.
Czy rzeczywiście jest to takie proste? Czy stosujecie którąś z tych zasad, poza oczywistymi punktami o miłości i nadziei? A może macie swoje, wypracowane i działające metody survivalowe? Zapraszam do dyskusji...
Kasia
Źródło: www.divorcewizards.com