

TravelChair (bo taką nazwę nosi ten specjalistyczny fotelik) stworzony został przez brytyjską korporację MERU. Przeznaczony jest dla dzieci od 3 do 11 lat, w pełni regulowany, zapewnia maksymalny komfort nawet podczas długich lotów. Waży około 13 kg i bezproblemowo składa się na pół, by można było go umieścić w schowku.

Tego typu foteliki powinny znaleźć się na wyposażeniu wszystkich linii lotniczych, na dodatek nie tylko dla dzieci, ale dla osób z niepełnosprawnością w każdym wieku. Jedna jaskółka (linie Virgin Atlantic) co prawda wiosny nie czyni, ale zawsze to jakiś początek.
Czekamy na powszechną dostępność tego sprzętu!
A Wy? Macie jakieś własne doświadczenia i przemyślenia związane z lataniem? Czekamy! :)