- Ej, normalnie miało być!
- A nie jest? No, dobrze...
Jak co roku, było nudno :D Goście nie dopisali, jedzenie kiepskie, zero atrakcji, muza fatalna, atmosfera średnia, parkiet pusty, liche fanty...
- Że coooo?
- Żart, jasne, że żart... Dobra, to teraz już na poważnie!
To najbardziej stresujący, wymagający, ale zarazem niesamowicie satysfakcjonujący dzień w roku. Przygotowujemy się do niego już od zakończenia poprzedniej edycji balu. Na tydzień przed właściwą datą emocje i nerwy sięgają zenitu. Ogarniamy ostatnie sprawy, dopinamy, załatwiamy. I nadchodzi godzina „zero”.
21 lutego 2015r., godzina dziewiętnasta, Czarcia Łapa w połączeniu z Barem Polskim. Goście zaczynają się schodzić i od razu wielkim przebojem staje się ścianka z logotypami Balu i Fundacji. Błyskają flesze, ludzie się fotografują, zajmują swoje miejsca. Jak co roku – tylko na początek, bo potem rozmowy, spotkania, śmiech, tańce i mało kto na przydzielonym mu miejscu usiedzi. :)
Prowadząca, Anna Popek, wita przybyłych gości i oficjalnie ogłasza rozpoczęcie Trzeciego Balu Charytatywnego Serca dla Dzieci. Zaczyna się! Stoły pięknie przystrojone, bogato i przepysznie zastawione, ślinka cieknie od samego patrzenia na te wszystkie specjały. A przecież nie od oglądania one są, tylko właśnie do rozkoszowania się ich smakiem, co też wszyscy skwapliwie czynią. O duchową strawę z kolei, czyli klimatyczną muzykę, dba – jak poprzednio – krakowska grupa The Freaks.
Na scenie pojawia się Jakub Mozgawa. Szesnastolatek z Lublina, który od pięciu lat uprawia „yoyowanie”. W rytm muzyki wykonuje dosłownie cuda z tym „kółeczkiem na sznurku”. W jego dłoniach yoyo wiruje dookoła, bliżej, dalej, w prawo, w lewo, czasem aż nie można nadążyć wzrokiem za tym wszystkim. Jest coś hipnotyzującego w tym wszystkim, a występ (szkoda, że krótki), nagrodzony zostaje gromkimi brawami i toastem!
Wielkimi krokami zbliża się najistotniejsza część naszego balu – aukcja charytatywna niesamowitych, wspaniałych fantów, które przekazali wyjątkowi ludzie. Czegóż tam nie ma: biżuteria, obrazy, sukienki, koszulki, wina, ale też i fanty niematerialne, jak choćby weekend z Bartkiem Jędrzejakiem czy dedykowany występ naszego przyjaciela Olka Klepacza. Aukcję otwiera swoim wystąpieniem poseł do Parlamentu Europejskiego Krzysztof Hetman, wspierający nas od samego początku. I już po chwili prowadzący – Anna Popek z niezastąpionym Tomaszem Marsem – rozpoczynają licytacje! Fanty znajdują swoich właścicieli w zawrotnym tempie, za wspaniałe kwoty. To wielki pokaz otwartych, gorących serc naszych gości, którym nieobce są potrzeby dzieciaków znajdujących się pod opieką Fundacji. Uzbierana kwota rośnie i rośnie, tak samo jak nasza radość i wdzięczność :) Czas jednak nie jest z gumy (a chciałoby się, chciało!), więc rzeczy, które nie zmieściły się w głównej licytacji, lądują na „bazarku” przy wejściu, gdzie jeszcze dodatkowo goście nabywają pomniejsze fanty, zwiększając zawartość naszej balowej skarbonki!
Zaraz po aukcji podnosi się ciśnienie, szyje się wyciągają, ciała układają w dziwnej pozycji, byle tylko dało się dostrzec to, co dzieje się na parkiecie. A tam – Kasia Kraszewska, czyli Pin Up Candy, ze swoim gorącym pokazem burleski. Dynamiczna muzyka, wdzięczne ruchy, panie piszczą a panowie „się wstydzą” (zasłyszany komentarz!) :) Ten pokaz uderza do głowy, a jego jedyna wada to fakt, że trwa... zdecydowanie za krótko! Kto nie miał szansy zobaczyć na żywo – niech żałuje.
Wszyscy chętni wędrują w kierunku ścianki, fotografują się z naszą gwiazdą burleski. Impreza trwa! Freaksi grają tak energicznie, że nogi same rwą się do tańca... I w międzyczasie niepowtarzalny Olek Klepacz, śpiewający dedykowane, wylicytowane piosenki: „Klub Wesołego Szampana” oraz „Tu i tam”. Magia! Jeszcze tylko tort po północy, wielki, piętrowy, przepyszny, wykonany przez Vanilla Cafe i... zabawa do rana!
Trzeci Bal Charytatywny „Serca dla Dzieci” Fundacji Oswoić Los zakończony! Wspaniały czas, niesamowita atmosfera i – uwaga! uwaga! - DOCHÓD 43.850 zł!!! Wynik, za który dziękujemy wszystkim naszym gościom i sponsorom!
Na koniec zaś, serdeczne podziękowania:
- Restauracja Czarcia Łapa i Bar Polski – właścicielom i ekipie, za wysoki poziom organizacji i obsługi oraz olbrzymie zaangażowanie;
- Marszałek Województwa Lubelskiego Sławomir Sosnowski i Artystyczne Przedszkole Olka Klepacza – za patronat honorowy nad imprezą;
- Radio Lublin i Telewizja Lublin – za patronat medialny;
- Solet Business Intelligence, WebChili, Esplore, Lubelski Klub Rotary, Hotel Alter, Hotel Victoria, LookArt, Pol-Mak, Drukarnia Petit, Biżuteria od AnnDzi, Zaquad, Ania Kuczyńska, Ania Kruk, Anja Rubik, Maiko, Bizuu, Kejti Bi Żu, Maciej Zień, Łukasz Jemioł, Lilou, SlimLine Centrum Nowoczesnej Kosmetyki, Farbotka, Sylwia Majdan, Takami Sushi, Vanilla Cafe, Fukier, Perła Browary Lubelskie, Ladros, Aves, Zakłady Mięsne Cioczek – za sponsoring, partnerstwo i współpracę;
- Agencja Reklamowa PM BROS – za wymiatającą ściankę;
- Paulina Smaszcz-Kurzajewska – za niesamowite zaangażowanie i pomoc;
- Lara Gessler, Iwona i Olek Klepacz, Michał Siegieda, Krzysztof Hetman – za obecność i wsparcie;
- The Freaks – za energiczną muzę i odlotową atmosferę;
- Pracownia Stylu Moniki Butryn – za piękny make-up naszych mam;
- Grześ Winnicki – za kapitalne zdjęcia;
- Tomasz Mars – za mistrzowską (jak zawsze!) aukcję;
- Anna Popek – za poprowadzenie imprezy;
- Jakub Mozgawa – za yoyowanie;
- Kasia Kraszewska – Pin Up Candy – za gorący występ burleski;
- Rodzicom naszych podopiecznych – za przybycie na ten wyjątkowy wieczór;
- Licytującym i wygrywającym – za gorące serca i hojne portfele;
- Wszystkim naszym gościom – za obecność, udział, wsparcie i wspaniałą zabawę.
Dziękujemy, Kochani i do zobaczenia za rok!
Rafał Wieliczko
Obszerną galerię zdjęć możecie podziwiać pod poniższymi linkami:
GALERIA 1
GALERIA 2
GALERIA 3
GALERIA 4
GALERIA 5
GALERIA 6
GALERIA 7
A TUTAJ – materiał TVP Lublin: (od 21 minuty)