
?Słuchaj, dałam wczoraj ogłoszenie w internecie, że poszukuję wolontariusza do chorej, małej dziewczynki, wychowywanej przez babcię. Rano miałam już listy od dwóch osób, w tym aż cztery od Kingi. Kinga ma dwóch chłopców w przedszkolu, sama nie pracuje, chce pomóc. Wysyłam Tobie maile?.
Trochę zaskoczona odbieram pocztę, dzwonię do Kingi i umawiamy się u mnie, żeby poznała Wikunię. Przychodzi fajna, młoda dziewczyna. Jest po filologii polskiej, nie ma pracy, ale ma niezłą sytuację finansową i CHCE ? tak po prostu ? POMÓC!!!
Możecie w to uwierzyć??? Tak po prostu, bez zapłaty CHCE POMÓC!
LUDZIE SĄ WIELCY, WSPANIALI, KOCHANI!!!
mama-babcia