Hej, hej
Chciałabym Wam zaproponować dość ciekawą lekturę, maleńkiej książeczki pt. "Skafander i motyl" Jean-Dominique Bauby'ego.
Jest to opowieść samego pacjenta, który przeżył udar mózgu i wpadł w syndrom on-off. Jedyna opcja komunikacji to mruganie oczami i recytowanie przez "rozmówcę" najczęściej używanych liter. Mrugnięcie oznacza potwierdzenie danej litery. Książka opisuje przeżycia Bauby'ego sprzed choroby, jego frustracje związane z uwięźnięciem w ciele, koniecznością ingerencji w jego intymność osób trzecich. Wszystko widziane oczami pacjenta.
Na podstawie tej książki nakręcono około 2-godzinny film o tym samym tytule - równie poruszający jak książka. Sceny są kręcone z perspektywy oczu, a właściwie jednego oka Bauby'ego. Dlaczego jednego - odpowiedź w książce i filmie (gdzie bardziej drastycznie to ukazano)
Książka:
www.ksiazka.net.pl/?id=archiwum09&uid=11873
Film:
www.filmweb.pl/Motyl.I.Skafander