Witam wszystkich.
Jestem terapeutą pedagogicznym i słuchowym. Prowadzę ośrodek rehabilitacyjno-terapeutyczny pod Warszawą.
Jestem mamą trójki dzieci: Martusi (8 lat), Piotrusia (6 lat) i Zuzi ( 3 lata).
Piotruś ma diplegię i ciągle szukamy nowych metod ( jak najmniej agresywnych na to, żeby jego nóżki się nie zniekształcały).
Wybieramy się wkrótce do ortopedy na wizyte kontrolną. Pomimo rehabilitacji, gdy Piotruś urósł stopy znowu mu się zniekształciły i zaczyna ciągnąć je i zaplątuje się poprostu robiąc kroki.
Jakiś czas temu powiedziałam sobie, ze z ostrzykiwaniem botoxem koniec. Że będziemy intensywniej ćwiczyć + nosić łuski....Teraz nie wiem co myśleć
Gdyby ktoś chciał się podzielić swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat pozytywnych lub negatywnych efektów botoxu przy mózgowym porażeniu, będę bardzo wdzięczna.

W zamian mogę służyć pomoca jeśli chodzi o informacje na temat terapii słuchowej Johansena u dzieci z zaburzeniami przetwarzania słuchowego,lub innych terapii w naszym ośrodku Ortosensis.

Z góry dziękuję za wskazówki

Marysia