Witam,
Moja babcia (63 lata) zaczyna mieć pierwsze oznaki Alzheimera. Podobno jest to bardzo groźny okres dla niej samej, ponieważ ja i moja rodzina zadajemy sobie pytanie: 'Czy to już? Czy babcia już ma Alzheimera?'. Nie wiemy tak na prawdę, kiedy choroba zaatakuje. W każdym bądź razie boję się o wyjścia mojej babci do kościoła czy na spacery (nie chcemy przecież zamykać jej za jakiś czas w domu). Zastanawiałem się ostatnio nad takim rozwiązaniem. Pomysł jest na prawdę bardzo dobry i czekam na takie buty w Polsce. Dla mojej rodziny może to być w przyszłości duża ulga przy jednoczesnym pozostaniu mojej babci aktywnej. Co myślicie o tym pomyśle? Czy tego typu urządzenia powinny być jakoś dofinansowane dla opiekunów osób cierpiących na Alzheimera? Warto kupować coś takiego?

te buty na prawdę dają radę!

dziękuję za odpowiedzi
pozdrawiam

Jesli Ci zalezy na takich gadzetach, to pewnie do zdobycia sa jakiekolwiek wszystki z GPS-em. mysle, ze to jest lepsze niz czekanie na buty za 300 dol, ktorych w Polsce nawet jeszcze nie ma, a jak będą, to babcia juz pewnie bedzie w takim stadium choroby, że nie bedzie chciala przyjac juz takich prezentów uznajac je za podejrzane... Ale pomysl z butami fajny, miejmy nadzieje, ze bedą takie lub podobne pomysly dofinansowane