Od 1 stycznia 2014 roku mozna otrzymac dofinansowanie na elektryczny wozek inwalidzki:
górny limit dla NFZ to 3 tyś. PFRON dokłada do tego 150% otrzymanego dofinansowania z NFZ, czyli max 4,5 tyś łącznie 7,5 zł tak wynika z kilku publikacji jakie dziś czytałem na temat dofinansowań NFZ ogólnie wiecej możemy poczytać www.ortcare.pl/pages/aktualnosci2.html Jak jednak możemy przeczytać NFZ nie używa nazwy wózek elektryczny dla wózka inwalidzkiego elektrycznego ale używa określenia "Wózek inwalidzki specjalny oczywiście zaznaczając że sa wykluczenia czyli nie dotyczy to wózka inwalidzkiego toaletowego - dla dorosłych i dla dzieci". Tutaj znajdujemy określenie wózek inwalidzki stabilizujący plecy i głowę oraz wózek inwalidzki z funkcją pionizacji jak i wózek inwalidzki elektryczny.

Widze że troche się pozmieniało ale ja jak to się mówi blondynka i troszke się pogubiłam a moja koleżanka jeszcze bardziej dlatego chciałam sie dopytac bo bedzie ona skladac papierki o dofinansowanie i sobie upatrzyła www.ortcare.pl/pages/elektryczne/wozek-i...ktryczny-jive-f.html to co teraz to sie nazywa "wózek inwalidzki specjalny"? i jeżeli by jej przyznali dofinansowanie to dostanie na niego tylko 7,5 tys? To co ona ma zrobić żeby kupić ten wózek skoro tak mało pieniązków dostanie?

Warto postarać się o dofinansowanie z PFRON na taki elektryczny wózek, limit to 20 tyś na taki wózek. Program rusza jesienią i jest organizowany przez PCPR-y w Polsce.

Rusza jesienią, ale trzeba wczesniej załatwiac formalnosci.

Najbardziej zorrientowani beda pracownicy firm, ktore organizuja dofinansowania i mozesz popytac osoby, ktore juz przez to przechodziły

Holka napisał:
Warto postarać się o dofinansowanie z PFRON na taki elektryczny wózek, limit to 20 tyś na taki wózek. Program rusza jesienią i jest organizowany przez PCPR-y w Polsce.

Rusza jesienią, ale trzeba wczesniej załatwiac formalnosci.

Najbardziej zorrientowani beda pracownicy firm, ktore organizuja dofinansowania i mozesz popytac osoby, ktore juz przez to przechodziły


A mozesz mnie troszke pokierawać?

To może ja pokieruje. z powyższego wynika, że jak chcesz kupić wózek, który pokazałaś to z nfz raczej sobie daj spokój to dobre dla dziadka po wylewie, który dotychczas mógł liczyć z nfz na wózek ręczny zwykły i zataczać nim kręgi. Może nie brzmi to najdelikatniej, ale osoba po udarach ze sprawna jedną ręką sama może jedynie wózkiem ręcznym w koło jeździć.

Nadal jest program pfron od jakiegoś czasu przejęty przez samorządy lokalne czytaj pcpr-y o nazwie"Aktywny Samorząd" i tam możesz się starać o dofinansowanie nieco innej wysokości.